piątek, 16 września 2011

Kochany pamiętniczku...

...od dawna nie mieszkamy już razem, ale cały czas przypominamy sobie nowe spotkania i wydarzenia.
Jedne zabawne, inne zwyczajne, jeszcze inne zupełnie nigdzie nie pasujące - ale nasze.

Wspólne i pogodne.

I dlatego, choć to już historia, jeszcze kilka opowiastek może się tu znaleźć, by kiedyś móc do nich powrócić, przeczytać i uśmiechnąć się do beztroski wspólnie spędzonego czasu.

Brak komentarzy: