^_^ łelkam... racjonalnie rzecz biorąc - nie powinnyśmy się były nigdy spotkać....faktyczny stan rzeczy okazuje sie jednak bardziej przerażający, niż najśmielsze pomysły Nostradamusa- oto jesteśmy i dzielimy juz ponad pół roku jedno mieszkanie (które o dziwo nadal stanowi nie wymagający remontu budynek...).
sesja- do przodu i sesja-juz niedługo; prognoza na najblizszy czas- nerwy zszargane codziennością studencką domagają się odreagowania, więc spadnie to na barki tego oto skrawka przestrzeni- konsekwencji nie poniesiemy wszak my, tylko nieodpowiedzialni czytający- innych sie nie spodziewamy.
dlaczego "Biedronkowo"? bo Biedronki okazały się kultowe, a inne nazwy blogów były zajete- co przewazyło??.... no niewazne- Biedronki są kultowe ;]
tytułem wstępu jeszcze jedno- my tu se som, czyli- Edytek, Justynek,Paulinek i Monik- w kolejności alfabetycznie poprawnej niemalże- kopiurajts rizerwd, czy jakoś tak.
czwartek, 1 maja 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz