sobota, 10 kwietnia 2010

My home is in your head

chwilka w miejscu.

dawno się nie pisało - Monik jako jedyny z dostępem do odpowiednio szybkiej klawiatury robił praktyki dziennikarskie i czym innym w głowie mu szumiało.
reszta przewalała stosy ważniejszych papierów, jajek, kurczaków i innych.

ale jak już pisze wszędzie, to i tu się zda chwilka.

wiadomo co to najbliższy tydzień.
krótko i poważnie:
mam wrażenie, że polska krew jakaś wyjątkowa jest - chłonie ją Ziemia dziesiątki lat i nie może się nasycić.

żałoba narodowa - ok
ale nastrojowa muzyka może być, Chopin od rana do nocy, ale jakoś tak teraz się przestawiło

no i w kółko - Joseph Arthur - My head is in your head

tak, w głowie długo będą nam mieszkać Ci, których dzisiaj zabrało.

"obyś żył w ciekawych czasach" - no i mamy...

Brak komentarzy: