piątek, 30 października 2009

Happy Halloween!!




Odrobina spraw indywidualnych ;]

Otóż, Monik wszem i wobec obwieszcza-jutro mam urodziny.
Absolutnie najcudowniejsza data na nie, bo Halloween. Spełnione marzenie w ramach prezentu - wydrążona dynia ^_^
Jarzy się rumianym, ciepłym blaskiem, a stojąc na parapecie w nocy, wyznacza drogę zbłąkanym wędrowcom :D

Cudo!

Tak, tak, wiem...dla każdego data urodzin jest tą, jedyną, wspaniałą...Justin i Jej 11 września chociażby :D
ale jako, że dopadłam klawiatury, to moję napisać, że i tak wolę mieć te swoje w Halloween.

Z tejże też okazji chciałam sobie życzyć wszystkiego dobrego..to troszkę, jak "Pozwólcie ze olśnię was blaskiem mej chwały", ale kto ma klawiaturę ma władzę, więc korzystam ;]

This is Halloween, This is Halloween...

_______________

a teraz jazda, do domku świętować 1.11!!

Brak komentarzy: