Nasz zdrowie: i tych wewnętrznych dzieciaków, które się nie dadzą już chyba nigdy wyplenić. I całe szczęście.
Jak nas już studia do końca nie popsują, to innym siłom nieczystym się nie damy.
Kraków. Studia. Biedronki. Cóż więcej trzeba? Bloga który pomieści wszystkie nasze przypadki co ukwieciły życie studenckie i nie pozwoliły pogrążyć się w marazmie przedsesyjnym. Poza tym to jak pastylka na uśmiech - chcesz - bierz! ^_^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz