piątek, 17 kwietnia 2009

Leczenie szybkie, skuteczne i polskie

Dzień po dniu można stać się mądrzejszym, a to z prostego względu. Znaczna poprawa metodą Babciną.
seteczkę Wnusiu?
no Babciu...skoro trzeba, to nie odmówię...

^_^ nie ma to jak grzanie się w chorobie w dobrym towarzystwie ( przecież profilaktyka Współmieszkańców obowiązkowa być musi!) i przy odcinku świetnego serialu.

miejmy nadzieję, że podziała...chwilowo odczuwalna poprawa...

Brak komentarzy: